SPISANE DAWNIEJ I DZIŚ

Rok 1510 - Palenie Żydowskich Ksiąg

Księgi żydowskieW 1509 roku cesarz Niemiec Maksymilian  wydał dekret o zniszczeniu wszystkich żydowskich ksiąg w Kolonii i Frankfurcie nad Menem. Nastąpiło to na wniosek Johansa Pfefferkorna, ochrzczonego Żyda, anty-żydowskiego agitatora, który twierdził, że treść zawarta w księgach żydowskich jest krzywdząca dla dogm chrześcijańskich. Żydzi odwołali się do cesarza, twierdząc, że te twierdzenia są oszczercze. 

Cesarz Maximilian zgodził się zbadać sprawę. On wyznaczył Johannesa Reuchlina, słynnego niemieckiego uczonego, filozofa, hebraistę, aby przeprowadził postępowanie wyjaśniające. Raport wydany przez Reuchlina był jednoznacznie  bardzo pozytywny. Wykazał on, że dzieła, w których są „obraźliwe” dla chrześcijaństwa nie są oczywiste i mogą być różnie interpretowane, a przede wszystkim są to pojedyncze przykłady, uznane raczej za bezwartościowe przez większość samych Żydów.  Większość zaś  ksiąg była poświęcona praktykom Judaizmu, zawierała wiele wartości w dziedzinie teologii i nauki.

Cesarz odwołał swój dekret dnia 14 Siwan, 1510

 

DrukujEmail

Paradoks Góry Synaj

Góra SynajDlaczego nadanie Tory odbyło się po środku pustyni - na Gorze Synaj?

 

Parsza Behar zaczyna się od słów : ""I rzekł Wiekuisty do Mojżesza na górze Synaj....." (Wajikra, 25:1). Midrasz tu wyjaśnia, że ​Góra Synaj była najniższą wśród wszystkich gór tej okolicy Ten wybór Haszem był właśnie dla nas lekcją pokory: jeśli chcesz być naczyniem (dla Tory), należy mieć w sobie pokorę i skromność.

Jednak nasuwa się tu pytanie: przede wszystkim, jeśli Bóg chciał dać nam lekcję pokory, czemu przekazuje Torę na górze? Czy dolina nie była by lepszą wykładnią pokory?

Odpowiedź jest prosta : potrzebujemy wielkości góry, ale też pokory Synaju.

Ta dychotomia jest pięknie wyrażona w samej Parszy.

Jedną z fundamentalnych micw, z przedstawionych w Parszy Behar jest Jowel (Jubileusze). Co 50 lat, „naciska się przycisk resetu”. Żydowscy niewolnicy zostają uwolnieni, wszystkie grunty, które zostały sprzedane od  poprzedniego Jowel, automatycznie wracają do swoich poprzednich właścicieli.

Jaki jest sens w tym ‚resetowaniu’? Po co istnieje taki mechanizm Tory, kiedy wszystkie transakcje zostają jakby anulowane i wszystko powraca do swojego stanu pierwotnego?

Istnieją dwie bardzo różne i głębokie odpowiedzi znalezione w pracach riszonim (wczesnych komentatorów).

 

Lekcja pokory

Według Chinuch (anonimowy 13-wieczny Komentarz do micw), Bóg nam przypomina, że wszystko należy do Niego i wszystko jest kontrolowane przez Niego. Osoba, która prowadzi działalność gospodarczą, zdobywa bogactwa, może jednocześnie nabierać pewności i poczucia własnej ważności, może nabierać przekonania, że kontroluje nad swoim przeznaczeniem i że on sam jest odpowiedzialny za swoje wielkie sukcesy. Więc co 50 lat, Bóg przypomina mu, że jest pod kontrolą. Cokolwiek ta osoba może nabyć powraca do swojego pierwotnego właściciela, a on zdaje sobie sprawę, że tylko Bóg może kontrolować bieg zdarzeń.

Jowel zatem jest lekcją pokory. Uświadamia nas, jak mali jesteśmy i jak niewielki wpływ mamy na przeznaczenie. To Bóg rządzi światem, i tylko On decyduje, kto co dostaje.

 

Lekcja pychy

Ralbag (Rabbi Lewi ben Gerszon) przybliża nam Jowel z innego punktu widzenia. Człowiek, który potrzebuje sprzedać siebie w niewolę lub sprzedać swoją nieruchomość, jest na ogół z rzeszy ubogich i opuszczonych. Taka osoba może łatwo stracić wszelką nadzieję, że kiedykolwiek znów podniesie się z nizin bytu, jego życie może stoczyć się w dół, zrodzi się poczucie bezsensowności życia. Aby temu zapobiec, Bóg ustanowił Jowel. Nawet jeśli człowiek jest tak zdesperowany, że decyduje się na sprzedaż siebie w niewolnictwo, sprzedać swój dom, on nie musi popadać w rozpacz. Jest światło na końcu tunelu i nadzieja na lepszą przyszłość. Przychodzi Jowel, a człowiek ten automatycznie odzyskuje wolność, jego swój dom i majątek powracają do niego. Wiedza ta podtrzymuje go na duchu nawet wtedy, gdy znajduje się on w trudnej sytuacji i daje mu nadzieję i wiarę, aby trwać, czekając na lepszą przyszłość.

Jowel, to jest lekcja dumy. Przypomina człowiekowi, by pozostawał silnym i i nie tracił nadziei nawet wtedy, gdy sprawy toczą się w dół. Przypomina mu, że nigdy nie będzie prawdziwie pokonany i że zawsze ma możliwość zmienić na lepsze kolej rzeczy.

 

Paradoks

Jowel mówi o sile, dumie i wytrwałości, a zarazem o pokorze i ludzkiej kruchości. Jest to zatem micwa, która najlepiej oddaje paradoks Góry Synaj - góry pokory.

Wniosek jest oczywisty: w życiu, człowiek musi przyjąć obie postawy. Musi stale żonglować swoją pokorą i dumą. Istnieje wielkie niebezpieczeństwo, ze przesadzimy z jedną postawą kosztem drugiej.

Człowiek, który koncentruje się zbytnio na swoich słabościach i niepowodzeniach może popaść w stan stagnacji, stracić motywację. Niby po co ma tak ciężko pracować i wytrwać, kiedy ma tak mało do powiedzenia w sprawie swojego  życiowego sukcesu? Człowiek potrzebuje wiary w siebie i siły charakteru, aby wytrwać, nie tracąc motywacji.

Z drugiej strony, jeśli ktoś jest zbyt pewny i zapatrzony w siebie, może to prowadzić do fałszywego poczucia mocy i nietykalności. Siła charakteru może łatwo przekształcić się w arogancję, by zapomnieć o Bogu. Trzeba mieć pokorę, jak również trzeba pamiętać, że ostatecznie Bóg oddziaływuje na  świat, i dlatego musimy poddać się Jego woli.

Musimy starać się być jak Góra  Synaj - esencją prostoty Góry.

DrukujEmail

Cemach Cedek

Cemach Cedek

 

Rabin Menachem Mendel z Lubawicz (1789-1866), znany jako "Cemach Cedek" był trzecim Rebbe ruchu Chabad Lubawicz. Wybitny uczony Tory i autor wielu ksiąg, utrzymywał ciepłe kontakty z innymi gigantami Tory swego czasu, również publikował autorytatywne responsy w wielu dziedzinach prawa żydowskiego. Jego wkład do myśli chasydzkiej filozofii oznacza się swoją innowacyjną kontekstualizaicję i syntezą. Cemach Cedek komponował piękne melodie. W okresie jego przywództwa, ruch Chabad Lubawicz wzmocnił się i rozrósł do setek tysięcy chasydów.

Zmarł dnia 13 Nissan.

 

DrukujEmail

Druga Świątynia

druga świątyniaPoświęcenie drugiej Świątyni (Beit HaMikdash), która była wzniesiona w miejscu zburzonej Pierwszej Świątyni w Jerozolimie zostało odprawione w dniu 3 Adar roku 3412 od stworzenia (349 p.n.e.). Prace budowlane  trwały cztery lata.

Pierwsza świątynia, zbudowana przez króla Salomona w 833 roku p.n.e., została zniszczona przez Babilończyków w 423 p.n.e. W tym czasie prorok Jeremiasz prorokował: "Tak mówi Pan: Po siedemdziesięciu latach Babilonu wrócę tu by cię odwiedzić ... a powrócę w to miejsce." 

W roku 371 cesarz perski Cyrus zezwolił Żydom na powrót do Judy i wydał zgodę na odbudowę Świątyni, ale budowa została wstrzymana po roku od rozpoczęcia, gdy Samarytanie przekonali Cyrusa do  wycofania zgody. Achaszwerosz II podtrzymał tę decyzję zakazu odbudowy Świątyni. Dopiero w roku 353 - dokładnie 70 lat po zniszczeniu - Druga Świątynia ostatecznie została wzniesiona. (Zdarzyło się to pod rządami Dariusza II.)

 

 

DrukujEmail

Źródło rozterek.

Lekcje ToryBałwochwalstwo - jest niczym innym, jak próbą wpłynąć na zjawiska natury poprzez służenie wyimaginowanym siłom. Jednak istnieje różnica pomiędzy bałwochwalstwem samym w sobie a „służeniem dwóm panom”. Pierwsze - bałwochwalstwo - zakłada bezwarunkową wiarę w to, że obiekty kultu, np gwiazdy, planety lub coś innego stanowią źródło materialnego dostatku. Natomiast wahający się człowiek jest pełen obaw, żyje w stanie niekończących się wątpliwości. Czasem ogarnia go ciężkie przeczucie, że bałwochwalstwo opiera się na ułudzie. Albo też być może po prostu wierzy, że Bóg i siły natury w istocie współdziałają ze sobą, są partnerami, wierzy zarówno w Boga, jak i w siły natury, uważając, że służyć trzeba obu: Bogu oraz (wyimaginowanym) słom natury. Jednak bałwochwalstwo, nawet w tej ‚łagodnej’ formie, nawet jeżeli ogranicza się wyłącznie do wypowiedzi lub w jakichś powierzchownych działaniach, innymi słowy, bez wewnętrznego przekonania lub bez wewnętrznej potrzeby, też stanowi na tyle ciężki grzech, że sama natura Żyda zakłada raczej gotowość do złożenia w ofierze swojego życia, niż uczestniczenie w rytuałach bałwochwalczych.

 źródło : TANIA, część I, rozdz. 19)

DrukujEmail

Więcej artykułów…